Często słyszy się, że ktoś na giełdzie zarobił lub stracił. Dla wielu giełda jest dość tajemniczym miejsce, na którym dzieją się jakieś dziwne rzeczy z pieniędzmi i spółkami giełdowymi. Jednak zapoznanie się z mechanizmami giełdowymi powoduje, że wiele osób decyduje się na zainwestowanie tu swoich pieniędzy, licząc oczywiście na spore zyski. Pamiętać jednak trzeba, że inwestowanie w spółki giełdowe to jedna z bardziej ryzykownych możliwości pomnażania kapitału.
Jeśli jednak zdecydujemy się na grę na giełdzie, to musimy zdobyć odpowiednią wiedzę. Dobrym rozwiązaniem może być powierzenie naszych środków maklerowi, który będzie podejmował decyzje o kupnie czy sprzedaży spółek. Makler giełdowy to osoba, która ma bardzo dużą wiedzę o inwestowaniu, potwierdzoną stosownymi egzaminami i certyfikatami. Dlatego, jeśli nie za bardzo znamy się na giełdzie i nie mamy czasu na przyswajanie tej wiedzy, to poprośmy o pomoc maklera. Jemu też będzie zależało na jak najlepszych zainwestowaniu, to dzięki temu zarabia.
Samodzielne inwestowanie na giełdzie tylko w teorii jest łatwe. Założenie rachunku maklerskiego jest obecnie prostą czynnością i można to załatwić nawet przez Internet. Jednak samo inwestowanie jest już bardziej skomplikowane. Przede wszystkim warto najpierw zainwestować nieco mniejsze kwoty, aby zobaczyć, jak giełda funkcjonuje. W Internecie można znaleźć też specjalne aplikacje, które pozwalają na wirtualną grę na giełdzie. Wszystkie dane są prawdziwe, jednak my inwestujemy tylko wirtualne środki, więc nie tracimy prawdziwych pieniędzy. To może być niezła szkoła przed realnym wejściem na giełdę.
Inwestowanie na giełdzie może przynieść niezłe zyski. Trzeba jednak wiedzieć, że zwykle nie są to jakieś olbrzymie kwoty. W zależności od zainwestowanych pieniędzy można jednak całkiem spokojnie z tego żyć. Musimy jednak wypracować odpowiednią strategię. Wielu inwestorów uważa, że lepszy jest mniejszy zysk na spółkach, ale za to pewny. Dzięki takiej strategii zarabiają całkiem spore pieniądze. Coraz rzadziej spotyka się osoby, które liczą na jakieś ogromne zarobki.
Przyjmuje się, że minimalnym kapitałem, który pozwala na stosunkowo bezpieczne inwestowanie giełdowe jest 10 tys. zł. Nie powinno się jednak inwestować tylko w jedną spółkę. Jest to dość ryzykowne, ponieważ w razie nieprzewidzianych sytuacji spółka może szybko tracić na wartości, a my tracimy wtedy pieniądze. Najlepiej inwestować w kilka, a nawet kilkanaście spółek. Zależy to oczywiście od zainwestowanych środków. Spółki powinno się dobierać bardzo starannie. Zanim zdecydujemy się na kupno którejś, powinniśmy starannie zapoznać się nie tylko z jej profilem, ale też danymi ekonomicznymi. Popatrzmy też, jak wyglądają wykresy kursów. To może nam bardzo dużo powiedzieć o przewidywanych trendach. Analiza wykresów wymaga jednak sporej wiedzy, ale jej zdobycie zwykle się bardzo opłaca. Mniej zaawansowani inwestorzy powinni szczególną uwagę zwrócić na rekomendacje, które wydają dla poszczególnych spółek analitycy giełdowi. Może ich to pomóc w podjęciu decyzji.